Pontiac Aztek – kontrowersyjny samochód, który miał podbić rynek
Czy Pontiac Aztek to jeden z najbrzydszych samochodów w historii motoryzacji? Model miał być przełomowym produktem na rynku motoryzacyjnym. Zaprojektowany jako odważna odpowiedź na rosnącą popularność SUV-ów, miał przyciągnąć klientów swoją innowacyjną funkcjonalnością, niezwykłą wszechstronnością i przede wszystkim odważnym designem. Producent liczył, że Aztek wyróżni się na tle nudnych amerykańskich samochodów przełomu tysiącleci. I rzeczywiście, dwadzieścia lat temu model ten zwrócił na siebie uwagę – ale niestety nie w taki sposób, jak planowano.
Wygląd Pontiac Azteka przypomina projekt stworzony przez grupę mniej uzdolnionych czterolatków z niekompletnym zestawem klocków Lego. Samochód charakteryzował się kanciastym kształtem crossovera, który był osobliwy od przodu, z sześcioma światłami ułożonymi jedno nad drugim i podwójnym grillem, przez czarne plastikowe boki i trzyramienne felgi aluminiowe, aż po załamaną tylną część z dzieloną szybą, która znacznie ograniczała widoczność do tyłu. Całość najlepiej prezentowała się w krzykliwym kanarkowo-żółtym kolorze, aby nikt nie mógł uniknąć widoku tego nietypowego pojazdu.
Fot. Pontiac
Fot. Pontiac
Praktyczne rozwiązania, które nie uratowały Azteka
Pontiac szybko zareagował na krytykę, która spadła na Azteka zaraz po jego premierze. Producent zaczął lakierować czarne plastikowe elementy w kolorze nadwozia, zastosował przezroczyste klosze przednich kierunkowskazów i dodał spojler na niekształtnej tylnej części. Jednak szkoda już została wyrządzona – klienci umieścili Azteka w kategorii „dziwactw, z którymi nie chcą mieć nic wspólnego” i szybko o nim zapomnieli.
Paradoksalnie, Aztek był niezwykle dobrze przemyślany pod względem praktycznym. W całym samochodzie znajdowało się mnóstwo schowków – miał na przykład aż dwa etui na okulary, wbudowany uchwyt na chusteczki w schowku przed pasażerem, a w konsoli środkowej znajdował się wyjmowany pojemnik-lodówka. Nietypowo ukształtowana tylna część skrywała dwuczęściową klapę bagażnika, której dolna część po rozłożeniu mogła służyć jako siedzisko z uchwytami na napoje. Opcjonalnie można było zamówić radio, które umilało czas spędzony w bagażniku dzięki wbudowanym tam głośnikom.
To jednak nie wszystko – Aztek mógł być wyposażony nawet we własny namiot! Montowano go na otwartej tylnej części samochodu, wyjmowane tylne siedzenia służyły jako meble ogrodowe, a na ich miejscu wewnątrz auta można było rozłożyć dmuchany materac, idealny do wygodnego biwakowania. Wszystkie te elementy można było łatwo złożyć do wyjmowanego pojemnika na dnie bagażnika, który dla ułatwienia transportu wyposażono nawet w kółka.
Fot. Pontiac
Fot. Pontiac
Niepowodzenie rynkowe i nieoczekiwana sława
Niestety, nawet te innowacyjne funkcje nie uratowały Azteka. Jakby fatalny design nie wystarczył, samochód był również mało dynamiczny (benzynowy silnik V6 o pojemności 3,4 litra generował zaledwie 185 koni mechanicznych, które poprzez czterobiegową automatyczną skrzynię biegów napędzały najczęściej tylko przednie koła), nie prowadził się szczególnie dobrze, miał tandetne wnętrze, a do tego wysoką cenę.
General Motors pierwotnie planowało produkować 75 tysięcy Azteków rocznie, jednak nawet w najlepszym roku sprzedaż wyniosła zaledwie 27 tysięcy sztuk (podczas gdy do zwrotu kosztów projektu potrzeba było sprzedaży co najmniej 30 tysięcy aut rocznie). Po pięciu latach producent poddał się i zakończył produkcję, która ostatecznie osiągnęła jedynie 120 tysięcy egzemplarzy. Być może rezultat byłby lepszy, gdyby seryjny model był równie odważny jak pierwotny koncept.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Hyundai Santa Fe 2024 – wszystko, co powinniście wiedzieć. Silniki, wersje wyposażenia, pakiety, ceny
Dziś Pontiac Aztek jest dość interesującym samochodem używanym – jest niewymagający, praktyczny, tani i nietypowy. Nie ma też dużej konkurencji na rynku wtórnym (chociaż to częściowo zmieniło się dzięki występowi modelu w serialu „Breaking Bad”). Jedynym problemem może być konieczność sprowadzenia go prawdopodobnie aż ze Stanów Zjednoczonych. No i trzeba być gotowym na to, że większość ludzi będzie reagować na widok tego auta z niesmakiem.
Podsumowując, historia Pontiaca Azteka jest przykładem, jak nawet najbardziej innowacyjny i funkcjonalny projekt może zakończyć się porażką, jeśli jego wygląd nie trafi w gusta konsumentów. Mimo to, Aztek zyskał swoją niszową grupę fanów, którzy doceniają jego unikalne cechy i praktyczne rozwiązania. Niezależnie od opinii, ten kontrowersyjny samochód na zawsze zapisał się w historii motoryzacji jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych i dyskusyjnych modeli przełomu wieków.
