Długa podróż, monotonna jazda, ciemność i stereotypowe białe linie – to przykłady czynników, które będą sprzyjać zmęczeniu i późniejszemu pojawieniu się mikrosnu. Wspólnie z doświadczonymi psychologami z Centrum Badań Ruchu (Obszar Psychologii Ruchu) doradzimy jak ograniczyć zasypianie, czego nie robić, a czego unikać.
Z kolei przedstawiciele BMW udzielili nam ogólnych informacji o tym, jak nowoczesne samochody mogą pomóc w sytuacjach kryzysowych spowodowanych zmęczeniem, a nawet im zapobiec.
Najlepszą rzeczą w zmęczeniu jest zapobieganie
Według psychologa ruchu z Centrum Badań Ruchu, najskuteczniejszą bronią przeciwko zmęczeniu jest profilaktyka. Wysypiaj się przed jazdą, nie siadaj za kierownicą głodny, zmęczony lub w złej kondycji fizycznej. Zaplanuj swoją podróż z wyprzedzeniem i rób 15-minutową przerwę co dwie godziny. Unikaj jazdy między północą a szóstą rano, kiedy ryzyko wypadku jest duże, ponieważ w tym czasie nasz organizm jest przyzwyczajony do snu.
„Jeśli odczuwasz oznaki zmęczenia, jedyną rzeczą, którą profesjonalnie można polecić, jest zatrzymanie się i odpoczynek. Pomoże również krótki (15 do 20 minut) sen z wystarczającą ilością czasu na przemyślenie. W sytuacji awaryjnej przyda się chociażby krótszy postój związany z rozciąganiem ciała, który przełamie stereotyp jazdy i zmęczenia oczu . Nie spiesz się niepotrzebnie do celu, ponieważ prędkość rośnie, wzrastają wymagania dotyczące uwagi kierowcy i ryzyko wypadku. Ostatnie kilometry przed metą są najbardziej krytyczne – radzi profesor.
Alternatywy z ryzykiem
Inne narzędzia do walki ze zmęczeniem stanowią pewne ryzyko, dlatego nie można ich otwarcie polecać. Jeśli jesteś zmęczony, a Twój poziom uwagi i szybkość reakcji spada, musisz zdać sobie sprawę, że organizmu i jego pracy z energią nie da się okłamać.
„Prawdopodobnie słyszałeś gwarantowane rady dotyczące podkręcenia radia, ustawienia klimatyzatora na chłodniejszy tryb lub gumy do żucia. Działania te na chwilę odświeżają i mogą zmniejszyć prawdopodobieństwo samoistnego zaśnięcia , ale często działają bezproduktywnie, tj. wywołują fałszywe poczucie bezpieczeństwa rozwiązania zmęczenia lub obciążenia i jeszcze bardziej wyczerpują organizm – zaznacza profesor.
Odradza również obstawianie wszystkich zakładów na filiżankę kawy lub puszkę napoju energetycznego: „Kawa i inne płyny pobudzające mogą chwilowo pomóc, ale mają swoje ograniczenia. Zawarta w napojach kofeina działa tylko przez kilka godzin, a po ustąpieniu efektów może pojawić się jeszcze silniejsze zmęczenie. Nadmiar kofeiny jest również szkodliwy i powoduje u niektórych osób nadmierne rozproszenie uwagi, co ponownie ma negatywny wpływ na prowadzenie samochodu. Kawa i inne napoje energetyzujące mogą być zatem pośrednio polecane, ale tylko wtedy, gdy znasz reakcje swojego organizmu na te substancje”.
Przyjaciel w deszczu
Masz ze sobą pasażera i czujesz się śpiący? Daj mu prowadzić. Jeśli nie jest to możliwe, poproś go, aby zaalarmował cię przed możliwymi oznakami zmęczenia, których możesz nie dostrzegać.
„Czynniki zmęczenia obejmują częste mruganie, mrużenie oczu lub pocieranie oczu, ziewanie i ignorowanie wyjść lub znaków. Zmęczony kierowca może mieć trudności z utrzymaniem głowy w pozycji wyprostowanej, niemożność jazdy po pasach, marzycielstwo lub niemożność zapamiętania ostatnich (kilometrów) przejechanych. Rozmowa z pasażerem na ogół wydaje się być narzędziem do zachowania czujności, ale może tylko dodatkowo obciążyć kierowcę i odwrócić jego uwagę – dodaje psycholog ruchu.
Samochód wie naprzód
Większość nowoczesnych samochodów może Cię ostrzec, zanim zaczniesz czuć się zmęczony. Jak to jest możliwe?
Stosunkowo stary, ale skuteczny w walce ze zmęczeniem jest asystent uwagi (czujności) kierowcy . System stale monitoruje ruchy osoby i jej pracę za pomocą kierownicy i pedałów. Jeśli wykryje zmianę, częstsze szarpnięcie kierownicą lub inne oznaki senności, skłania kierowcę do zrobienia sobie przerwy.
Wiele osób potępia asystenta utrzymania pasa , ale to solidny obserwator koncentracji. Jego zadaniem jest monitorowanie ruchu pojazdu w obrębie pasa ruchu, ale na podstawie tych i innych danych system ocenia również stopień zmęczenia kierowcy, a po przekroczeniu ustawionego limitu również prosi o odpoczynek.
Jeśli korzystasz z telefonu komórkowego podczas jazdy, nadmiernie gestykulujesz, wpatrujesz się w przestrzeń lub pracujesz z systemem informacyjno-rozrywkowym przez długi czas, może zostać wyzwolony fałszywy alarm.
Dziś zaawansowane pochodne technologii utrzymania samochodu na pasach ruchu są w stanie np. ostrzegać o zbliżającym się przekroczeniu linii lub mu zapobiegać, aktywnie korygować ruch samochodu między liniami, autonomicznie przejeżdżać z jednego pasa na drugi. , cofnij pojazd na linię prostą lub automatycznie współtwórz pas ratunkowy na autostradzie.
I jest więcej. Czy wiesz, że wybrane samochody BMW mogą pomóc kierowcy wykonać awaryjny manewr omijania, zazwyczaj w przypadku nieuwagi i nagłego najechania na korek na autostradzie?
Jednak czasy się posunęły, więc kamery na podczerwień i inne narzędzia są również wykorzystywane do monitorowania stanu kierowcy. Zwykle oceniają pozycję głowy i otwarcie oczu, dlatego potrafią w porę wykryć zbliżające się kłopoty lub im zapobiec. Nie musisz szukać funkcji monitorowania tylko w BMW, możesz też wypróbować DS 7 Crossback lub zasiąść za kierownicą Subaru Forestera i innych samochodów.
W Monachium poszli jednak trochę dalej, bo w niektórych Bawarczykach instalują technologię awaryjnego zatrzymania, która potrafi automatycznie wykryć nagłą niedyspozycje zdrowotne kierowcy, włączyć światła ostrzegawcze, zatrzymać pojazd na poboczu i wezwać pomoc. Podobnego asystenta można znaleźć u niektórych innych producentów.
Elektronika przeciwko ofiarom śmiertelnym
Praktyczna funkcja automatycznego hamowania awaryjnego stała się standardową częścią wyposażenia większości nowych samochodów osobowych, więc gdy jazda staje się ciężka, często zapobiega wypadkowi, a przynajmniej łagodzi skutki wypadku poprzez zmniejszenie prędkości uderzenia. Ale jak sam samochód może uratować Twoje zdrowie i życie, jeśli chodzi o łamanie blachy?
Do podstawowych cech bezpieczeństwa należy kontrolowana deformacja, której zadaniem jest kontrolowane pochłanianie powstałej energii kinetycznej. Z tego powodu nawet po wypadku przy małej prędkości pojazd, który pachnie jak nowy, może wydawać się zbyt zmięty. Wskazuje to jednak na funkcjonalność konstrukcji, ponieważ uderzenie zostało pochłonięte przez „płomy”, a nie konstrukcję nadwozia czy ciała załogi.
Kolejny rozdział to poduszki powietrzne (np. przednie, boczne, nagłowne, kolanowe) współpracujące z aktywnymi trzypunktowymi pasami bezpieczeństwa, które potrafią z wyprzedzeniem dociągnąć ciała pasażerów na siedzenia, przygotowując ich tym samym na nagłe napełnienie poduszek powietrznych. W niektórych samochodach wszystkie elektrycznie sterowane szyby, w tym szyberdach, również zostaną zamknięte jako środek ostrożności.
Po zderzeniu pojazdy, których to dotyczy, zwykle migają światłami kierunkowymi, odblokowują drzwi, włączają oświetlenie wewnętrzne, aktywują zacisk zabezpieczający akumulator i wyłączają pompę paliwową. Poduszki powietrzne są również połączone z technologią połączeń alarmowych o nazwie eCall, która dzwoni pod numer 112 natychmiast po wypadku i przesyła dane o lokalizacji samochodu i liczbie członków załogi do centrum dyspozytorskiego.
W markach koncernu Volkswagen Group w sprzęcie elektronicznym znajdziemy również tzw. hamulec wielokolizyjny. Po zderzeniu automatycznie uruchamia hamulce i włącza hamulec oraz światła ostrzegawcze. Ma to na celu zapobieganie uszkodzeniom wtórnym, na przykład przy odbijaniu się samochodu od barierek, które w stanie niehamowanym mogą odbijać się całkowicie w przeciwnym kierunku.
***
Wymienionych technologii nie znajdziesz we wszystkich samochodach. Logicznie rzecz biorąc, bardziej wyrafinowane systemy pojawiają się najpierw w markach premium (i ich wyższych modelach), a dopiero potem trafiają do bardziej popularnych modeli. W każdym razie nigdy nie polegaj w pełni na ich funkcji, zawsze bądź czujny za kierownicą i w pełni skup się na jeździe. Jeśli poczujesz się zmęczony lub zaalarmują Cię systemy samochodu, odpocznij. Zmniejszy to ryzyko znacznie gorszych i bardziej niebezpiecznych sytuacji.