Dwa niezłe benzyniaki
Opel Meriva B – jakie silniki benzynowe ma w ofercie? Bazą dla tego modelu jest 1.4 R4 o mocy 101 KM i 130 Nm momentu obrotowego. Był on dostępny w całym cyklu produkcji – najpierw dla Euro 5, a potem dla Euro 6. Nawet w tej nowszej wersji to nadal stary motor GM Family 0 z żeliwnym blokiem. W tej wersji jest naprawdę niezawodny, co jest jego największą zaletą. Najczęściej spotykaną i jedną z nielicznych usterek jest konieczność wymiany łańcuchów rozrządu, na którą częściej „chorują” modele z początkowych lat. Najlepiej odnajduje się w ruchu miejskim, bowiem poza nim po prostu brak mu mocy. Średnie zużycie około 7 litrów powoduje, że to sensowny wybór, choć żadna okazja.
1.4 jest też dostępny z turbo, w którym moc maksymalna wynosi 120 albo 140 KM, a maksymalny moment obrotowy 175-200 Nm. To naprawdę łagodnie turbodoładowany silnik z wtryskiem MPI, wrażliwy na jakość benzyny i regularne wizyty w serwisie. Słabsza, a jednocześnie bardziej rozbudowana wersja 120 KM ma 5-stopniową manualną skrzynię biegów, 175 Nm i system start-stop. Wersja 120 KM bez start-stop ma natomiast 6-biegowy manual i 200 Nm – podobnie jak mocniejsza wersja 140 KM. Solidna jednostka, ale niespecjalnie lepsza od tej bez turbo.
Diesle w Oplu Meriva B
Bazowym Dieslem dla Merivy B jest 1.3 CDTI o mocy 75 albo 95 KM, montowany w latach 2010-2015. To alias 1.3 Multijeta doskonale znanego z Fiata. Zwinny i ekonomiczny w lekkiej Corsie, ale przeciążony i hałaśliwy w Merivie. Do tego w większości przypadków z flotową przeszłością. Najgorsze dla tych małych Diesli są długie okresy pomiędzy serwisami, co jest często spotykane. Przy dobrej cenie i wzorowej historii serwisowej można rozważyć mocniejszą wersję. Ogólnie jednak to najgorsza propozycja dla tego modelu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Używane BMW X3 II – silniki. Wady, zalety, problemy, opinie
Lepszą propozycją jest 1.6 CDTI, który jest dostępny aż w trzech wariantach, choć był montowany jedynie dla modeli z lat 2014-2017. To 95 KM i 280 Nm, 110 KM i 300 Nm oraz 136 KM i 320 Nm. To nowoczesny i lekki silnik wysokoprężny, który pracuje płynnie i ma dobre reakcje. Minusem trudno dostępne łańcuchy rozrządu po stronie koła zamachowego i duża ilość recyrkulowanych spalin, aby spełnić normę Euro 6 bez AdBlue. Wszystkie warianty współpracują z 6-biegowym manualem, ale najmocniejsza wersja ma krótsze biegi i zapewnia większą dynamikę. Spotyka się sporadyczne problemy z rozrządem i czujnikiem ciśnienia doładowania.
Największy silnik Diesla w Merivie B to 1.7 CDTI. Również dostępny w trzech wariantach 100 KM i 260 Nm, 110 KM i 280 Nm oraz 130 KM i 300 Nm, który jest jednym z ciekawszych wariantów. To weteran z genami Isuzu, który został całkowicie przeprojektowany przez Opla na przestrzeni lat. Jedyny silnik w Merivie z paskiem rozrządu i luzem zaworowym definiowanym przez podkładki regulacyjne. To przede wszystkim wół roboczy o długiej żywotności i rozsądnej cenie, który nie lubi miasta. Najsłabsza wersja dostępna tylko z automatem, ale jest rzadko spotykana. Najbardziej warty uwagi jest natomiast najmocniejszy wariant.
Opel Meriva B – silniki. Który wybrać?
Opel Meriva II generacji nie ma imponującego wyboru silników, ale te które są, w większości są przyzwoite. Żaden z nich nie jest wielkim bohaterem, ale też żaden nie jest czarnym charakterem. Zdecydowanie odradzamy wam jednak najsłabszego Diesla, bo potencjalnych problemów z nim związanych jest bardzo dużo. Silniki mają też różne charakterystyki. Potrzebujecie woła roboczego, to bierzcie Diesla 1.7. Poruszacie się głównie w mieście? Zainteresujecie się 1.4 bez Turbo. Ciekawą wersją jest też najmocniejszy 1.6 CDTI, który jest najbardziej wielozadaniowy.
