To już historia motoryzacji
Kieszonkowy samochód z niezwykle przestronną kabiną był produkowany przez prawie 20 lat, a klienci kupili ich łącznie 2,5 miliona.
Zadanie, które otrzymali projektanci, wcale nie było proste. Nowy samochód miał zastąpić w ofercie marki bardzo udane Renault 4, produkowane od 1961 roku, ale jednocześnie nie mogło konkurować z nadchodzącym Clio, następcą równie udanej małej „er piątki”. Trudne zadanie powierzono kierownikowi Yvesowi Dubreuilowi pod koniec lat 80., który już latem 1986 r. podczas wakacji na cały wyścig pracował nad projektem małego MPV o prostych kształtach.
Myśl o nowym minisamochodzie pojawiła się w Renault dużo wcześniej. Już w 1973 roku fabryka pracowała nad projektem niskobudżetowego samochodu VBG (Voiture bas de gamme), na początku lat 80. producent przyłączył się do francuskiego rządowego programu rozwoju małego samochodu Mono-Box Eco. Wszystko w końcu ułożyło się pod przewodnictwem Dubreuila. Jego oryginalny projekt, oznaczony W60, był nadal dość niepozornym kanciastym samochodem, przypominającym polski prototyp FSM Beskid z lat 1983-1987.
Pod rządami nowego głównego projektanta Renault, Patricka le Quémenta, którego francuska fabryka przekupiła od Volkswagena w nadziei, że pomoże mu odzyskać straty, okazało się, że był to zupełnie inny samochód. Zaokrąglony trzydrzwiowy hatchback, którego podstawę stworzył projektant Jean-Pierre Ploué, który na pierwszy rzut oka przypominał pomniejszony model Renault Espace. W 1988 roku ukończono podstawową formę samochodu.
O ile projekt samochodu, który otrzymał nazwę Twingo (połączenie słów Twist, Swing i Tango), nie szczędził wysiłków, o tyle w przypadku części mechanicznej było odwrotnie. Autko z niewątpliwą przyjazną „kukułką”, która niektórym przypomina ludzką twarz, a innym żabę, posiadała np. cyfrową tablicę przyrządów i wysuwaną tylną ławkę, co oferowało przyzwoite 261 litrów przestrzeni bagażowej w pozycja z przodu i wystarczająco dużo miejsca dla dwóch dorosłych osób z tyłu – wszystko to dla samochodu o 13 cm krótszego niż Škoda Citigo.
Twingo stworzone do spokojnej jazdy
Pod maskę trafił jednak staromodny ośmiozaworowy czterocylindrowy silnik o pojemności 1239 centymetrów sześciennych i mocy 55 koni mechanicznych, którego Renault używało od początku lat 60. (w różnych pojemnościach) w wielu modelach kompaktowych . Dopiero z czasem Twingo otrzymało nowocześniejszą jednostkę napędową, jedenastozaworowy model montowany od września 1996 roku wyprodukował 60, a w wersji szesnastozaworowej nawet 75 koni, a małe auto mogło przejechać z nim prawie 170 kilometrów na godzinę.
Jednak kierowcy rzadko jeździli z podobnymi prędkościami z Twingo, również ze względu na to, że producent w ogóle nie przewidział, kto najczęściej kupowałby minivana. Podczas gdy reklamy nowego Renault były pełne atrakcyjnych młodych ludzi, a dział marketingu oczekiwał, że typowym nabywcą będą początkujący kierowcy, studenci lub młode kobiety, w rzeczywistości – przynajmniej we Francji – prawie trzy czwarte Renault Twingo zostało kupione przez emerytów.
Z pewnością byli zadowoleni z niskiej ceny, dużo niższej niż np. Škoda Favorit. Nie przeszkadzała im zbyt skromna oferta dodatkowego wyposażenia . Do wyboru były tylko cztery kolory nadwozia, a za dodatkową opłatą można było dokupić tylko elektrycznie sterowane szyby, klimatyzację czy rozsuwany płócienny szyberdach. Podczas produkcji dodano zautomatyzowaną skrzynię biegów.
Nie przetrwało próby czasów?
Ostatecznie Twingo nie było tak długowieczne jak Renault 4, które miało częściowo zastąpić (w latach 1961-1994 wyprodukowano ponad osiem milionów egzemplarzy), ale nadal należy do najdłużej jeżdżących samochodów swoich czasów . Przy minimalnych zmianach konstrukcyjnych – poza wzmocnieniem przedniej części np. pomarańczowe osłony przednich kierunkowskazów zaginęły od 1998 roku – można go było kupować jako nowy w Europie do 2007 roku, a przez następne pięć lat nadal opuszczał fabryka w Envigado w Kolumbii.
Jednak nazwa Twingo jest nadal obecna w gamie Renault. Druga generacja, produkowana w latach 2007-2014, pozbawiona była indywidualności, ale z drugiej strony istniała również w „ostrej” wersji RS z silnikiem 1,6 litra i 133 KM. Trzecia generacja, pierwsza pięciodrzwiowa i opracowana wspólnie z Daimlerem, jest produkowana od 2014 roku, a wraz z nią Renault po latach powróciło do koncepcji z tylnym silnikiem i napędem na tylne koła. I podobnie jak jego siostra Smart Forfour, może mieć również silnik elektryczny.