Co tym razem zbroił Manhart?
Firma Manhart odpowiada za modyfikację niezliczonych samochodów produkowanych przez marki z niemal całego świata. Jednak podstawą jej najnowszego projektu był, być może zaskakująco, dość stary Nissan Patrol szóstej generacji, który istnieje na rynku od prawie trzynastu lat. Ale zakres modyfikacji jest tradycyjnie imponujący.
Jako bazę modyfikator wybrał Patrol w wersji Nismo, która istnieje na rynku od 2015 roku, ale została zmodernizowana na początku zeszłego roku. Przedni zderzak z wydatnym rozdzielaczem, przedłużeniami progów i tylnym zderzakiem ze zintegrowanym dyfuzorem najwyraźniej pozostawił oryginalne.
Nadwozie zdobi charakterystyczny czarny kolor ze złotymi zdobieniami, złotymi naklejkami i charakterystycznym napisem Manhart. W nadkolach widzimy 24-calowe felgi aluminiowe ze złotym lakierem, a podwozie wydaje się nieco obniżone.
Podobna kombinacja kolorystyczna pojawia się również we wnętrzu, które podobno również otrzymało nową tapicerkę siedzeń z wyszytymi logotypami firm i logotypami w zagłówkach. Trzeba też dodać, że mimo swojego wieku kabina zmodyfikowanego Patrola wcale nie wygląda na próżno.
Znaczący wzrost osiągów
Standardowy wolnossący 5,6-litrowy silnik V8 został wyposażony w doładowanie w ramach modyfikacji, co zaowocowało znacznym wzrostem osiągów. Podczas gdy Standard Patrol Nismo oferuje 434 KM i 560 Nm momentu obrotowego, wersja Manhart oferuje 650 KM i 600 Nm momentu obrotowego.
Moc przekazywana jest do układu napędu na wszystkie koła za pośrednictwem siedmiobiegowej automatycznej skrzyni biegów. Wykonany na zamówienie układ wydechowy powinien wtedy zapewnić samochodowi wystarczająco agresywne osiągi.
Niestety modyfikator nie wspomina o tym, jak nowo nabyte osiągi przekładają się na parametry auta. Jednak w standardzie Patrol Nismo przyspieszał od 0 do 100 km/h w 7,2 sekundy, co nie jest niczym złym jak na samochód terenowy o masie około 2665 kilogramów.
Samochód na zdjęciach to jeszcze tylko projekt graficzny, ale firma już rozpoczęła przyjmowanie zamówień na modyfikację tego auta, która przeznaczona jest tylko na wybrane rynki.
Pingback: Manhart żegna się z 8-cylindrowym C63. Wzrost mocy do 712 KM